Obserwacja zachowania delfina doprowadziła do opracowania taniego radaru wielkości monety, który może wykrywać bomby i lokalizować zasypanych ludzi – informuje pismo "Proceedings of the Royal Society”.
Inżynier - akustyk Timothy Leighton z University of Southampton, zastanawiał się, dlaczego delfiny wypuszczają chmury pęcherzyków powietrza ze swojego otworu oddechowego w kierunku ryb, na które polują. Takie pęcherzyki muszą zakłócać echolokację, ponieważ odbite od nich ultradźwiękowe echo trudno odróżnić od echa ryb. Budowane przez człowieka sonary tego nie potrafią.
Leighton eksperymentował z różnymi rodzajami sygnałów akustycznych. Okazało się, że silny impuls, po którym następował słaby, pozwala odróżnić bąbelki od ryb. Jednak inżynier nie jest pewien, czy echolokacja delfinów działa dokładnie w ten sposób.
Udało się również zbudować działające na podobnej zasadzie urządzenie wykorzystujące fale elektromagnetyczne – radar. Pozwala on rozróżniać różne rodzaje materiałów i jest bardzo mały (jego średnica wynosi tylko 2 centymetry).
Co więcej, Leighton twierdzi, że takie urządzenia można wytwarzać kosztem zaledwie 2 euro. Potrafi wykryć obwód zawierający metalowe przewody i elementy półprzewodnikowe co pozwala wykryć na przykład zamaskowaną stosem śmieci przydrożną bombę wyposażoną w elektroniczny zapalnik. Innym zastosowaniem może być wykrywanie podsłuchów lub poszukiwanie ludzi zasypanych podczas trzęsienia ziemi (wystarczyłoby wykrywać ich telefony komórkowe czy odtwarzacze mp3). (PAP)
pmw/ krf/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.