Ptaki polskich Karpat - zinwentaryzowane przez OTOP

68 gatunków ptaków leśnych, 168 - nadrzecznych i 33 gatunki wysokogórskie można spotkać w polskich Karpatach. Dane statystyczne nt. ptaków tego regionu uzyskało - w wyniku inwentaryzacji - Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP).

Wyniki badań ornitolodzy zawarli w książce „Ptaki polskich Karpat – stan, zagrożenia, ochrona”, dostępnej także online pod adresem www.ptakikarpat.pl.

Podczas inwentaryzacji ptaków największy nacisk położono na rozpoznanie sytuacji gatunków najrzadszych, najbardziej zagrożonych i takich, które w skali Polski swe najważniejsze lęgowiska mają właśnie w Karpatach. Są to m.in.: orlik krzykliwy, orzeł przedni, puszczyk uralski, dzięcioł trójpalczasty, pluszcz i drozd obrożny oraz gatunki wysokogórskie: siwerniak i płochacz halny.

Rozległość Karpat i trudne warunki terenowe uniemożliwiały bezpośrednie policzenie ptaków, dlatego w badaniach skorzystano z metody reprezentacyjnej, czyli wyników inwentaryzacji na mniejszych, reprezentatywnych dla obszaru powierzchniach próbnych, które pozwoliły ocenić wielkość populacji wybranych gatunków.

"Dzięki badaniom wiemy, że dotychczasowe oszacowanie liczebności krajowej populacji dzięcioła trójpalczastego na 500–800 par jest najprawdopodobniej zaniżone. Teraz wiemy, że taka liczba tych ptaków gnieździ się w samych tylko Karpatach, a gatunek ten występuje przecież także w innych regionach Polski" – powiedział koordynator projektu dr Tomasz Wilk.

Z kolei ornitolog Rafał Bobrek zwrócił uwagę, że sóweczka jest "bardziej +karpackim+ gatunkiem, niż dotąd uważano". "Badania OTOP pokazały, że zasiedla ona 32 proc. pól 10×10 km, na które podzielono Karpaty, a ten obraz rozmieszczenia istotnie różni się od danych historycznych. W latach 1985–1991 gatunek ten został stwierdzony w Karpatach jedynie na 1,4 proc. pól atlasowych o wymiarach 9×12 km" – wyjaśnił.

W wyniku inwentaryzacji badacze określili, że w polskich Karpatach żyje 68 gatunków ptaków leśnych, z których najliczniejszą grupę stanowią zięby, sosnówki, rudziki. Siedem gatunków ptaków leśnych w Karpatach jest wymienionych w "Polskiej czerwonej księdze zwierząt". Spośród tych gatunków najczęściej odnotowywano dzięcioła białogrzbietego, natomiast stwierdzenia głuszca, orła przedniego i włochatki miały charakter incydentalny.

Badacze doliczyli się też 168 gatunków ptaków nadrzecznych. Spośród nich ptakami zagrożonymi są m.in. rybitwa białoczelna i podróżniczek. W okresie lęgowym ponad górną granicą lasu polskiej części Karpat można było zaobserwować 33 gatunki ptaków wysokogórskich - spośród nich płochacz halny i czeczotka zaliczały się do gatunków zarejestrowanych w "Polskiej czerwonej księdze zwierząt".

Osobne miejsce poświęcono sowom. Inwentaryzacja wykazała, że w polskich Karpatach żyje siedem gatunków sów, z czego sześć to gatunki leśne, a jeden gatunek terenów otwartych (pójdźkę) stwierdzono incydentalnie. Najczęściej obserwowanymi gatunkami były: puszczyk zwyczajny i puszczyk uralski; najrzadziej – puchacz.

Dzięki trwającemu przez ostatnie pięć lat projektowi OTOP nie tylko przeprowadzono szczegółową inwentaryzację kluczowych gatunków, ale stworzono również strategie ochrony ptaków dla 10 nadleśnictw i kierunki rozwoju prośrodowiskowej działalności gospodarczej dla 12 gmin.

Projekt "Inwentaryzacja kluczowych gatunków ptaków polskich Karpat oraz stworzenie systemu ich monitorowania i ochrony" współfinansowany był przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej. (PAP)

bko/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • dr Tomasz Włodarski z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Fot. archiwum własne.

    Ekspert: AlphaFold nie zabierze pracy biologom

  • Fot. Adobe Stock

    Skąd zanieczyszczenia powietrza? Sporo pyłu niesie dym z domów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera