Nauka dla Społeczeństwa

03.05.2024
PL EN
01.12.2023 aktualizacja 01.12.2023

Piłkarskie uderzenia "z główki" uszkadzają mózg

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Częste odbijanie piłek głową może powodować uszkodzenia mikrostruktury mózgu i pogorszenie jego funkcji. Potwierdziły to dwuletnie obserwacje piłkarzy-amatorów.

Badanie przedstawione w trakcie corocznego spotkania Radiological Society of North America potwierdza ryzyko związane z piłkarskimi "główkami" wykonywanymi nawet na amatorskim poziomie.

"Na całym świecie można zauważyć duże zaniepokojenie urazami mózgu w ogóle, a zwłaszcza związanymi z potencjalnymi długotrwałymi negatywnymi efektami ‘główek’ w piłce nożnej" - mówi główny autor badania prof. Michael L. Lipton z Columbia University. - "Duża część tego zaniepokojenia dotyczy potencjalnych zmian zachodzących już w młodym wieku, które mogą zwiększać ryzyko neurodegeneracji i demencji w późniejszym życiu".

Naukowiec i jego koledzy przez dwa lata obserwowali 148 dorosłych amatorów piłki nożnej w wieku średnio 27 lat (26 proc. stanowiły kobiety).

"Kiedy zaczynaliśmy, nie istniała żadna metoda oceny liczby uderzeń w głowę, jakich doświadczał zawodnik. W związku z tym opracowaliśmy ustrukturyzowany, epidemiologiczny kwestionariusz, który został już zweryfikowany w wielu badaniach" – wyjaśnia badacz.

Jednocześnie ochotnicy byli oceniani pod względem zdolności werbalnych i pamięci, a ich mózgi były skanowane techniką MRI.

W porównaniu do czasu z początku badania, po dwóch latach osoby najczęściej stosujące główki (w sumie ponad 1500 takich uderzeń w czasie trwania projektu) doznały w mózgu niekorzystnych zmian, w tym w istocie białej w jego przedniej części.

Osoby takie gorzej wypadały także w testach.

"Nasza analiza wykazała, że duża liczba 'główek' wykonanych w ciągu dwóch lat była związana ze zmianami w mikrostrukturze mózgu podobnymi do obserwowanych po łagodnych urazach mózgu. Duża liczba główek była również skorelowana ze spadkiem wydajności werbalnego uczenia się. To pierwsze badanie, które pokazuje zmiany struktury mózgu zachodzące w długoterminowej perspektywie, związane z niewywołującymi wstrząśnienia uderzeniami głową w piłce nożnej" – mówi prof. Lipton.

Naukowiec ze swoją grupą przeprowadził też drugie, zaprezentowane właśnie badanie.

Przez rok obserwował 353 amatorów piłki nożnej w wieku średnio 18 lat, jednak tym razem, z pomocą nowej metody MRI naukowcy sprawdzali połączenie między istotą szarą i istotą białą w rejonach mózgu położonych bliżej czaszki.

"Co ważne, nasze nowe podejście pozwala obserwować obszar mózgu podatny na urazy, który jednak był zaniedbany z powodu ograniczeń istniejących metod. Zastosowanie nowej techniki może ujawnić zakres urazów wynikających z powtarzających się uderzeń w głowę, ale także z wstrząśnienia mózgu i jego traumatycznego, w stopniu wcześniej nieosiągalnym" – twierdzi prof. Lipton.

Badacze stwierdzili, że normalnie ostra granica między istotą szarą i białą, przy dużej liczbie "główek" stała się rozmyta.

"W różnych zaburzeniach mózgu, ta jasna granica między tymi dwiema tkankami mózgu staje się mniej wyraźna" – podkreśla specjalista.

Dodał, że właśnie ta zmiana może mieć udział w niekorzystnym związku między powtarzającymi się uderzeniami w głowę a wydajnością poznawczą.

"Nasze wyniki dostarczają kolejnych argumentów się do trwającej dyskusji na temat tego, czy wykonywanie główek w piłce nożnej jest bezpieczne, czy wiąże się z istotnym ryzykiem" – mówi prof. Lipton. (PAP)

Marek Matacz

mat/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024