W zdrowym oku komórki fotoreceptorowe odrobinę zmieniają swoją długość, kiedy pojawią się błyski światła. Polski zespół opracowuje metodę, jak rejestrować te nano-zmiany. A dzięki temu można będzie w precyzyjny sposób obrazować pracę oka i sprawdzać, czy wszystko działa prawidłowo.
Publikacja naukowców z Instytutu Fizyki Doświadczalnej Uniwersytetu Gdańskiego znalazła się na okładce czasopisma naukowego „Dalton Transactions”. Dotyczy technologii ważnych dla materiałów optycznych i optoelektroniki.
Solitony związane, czyli kilka identycznych ultrakrótkich impulsów optycznych, można generować za pomocą pętli światłowodowej. Solitony mogłyby znaleźć zastosowania m.in. do kodowania i przesyłania informacji optycznej – poinformował WAT.
Polacy odkryli, że – metodą analogiczną do nagrodzonej Noblem klik chemii – można poprawić zdolność nanomateriałów do świecenia. Wystarczy zaburzyć symetrię nanorurek węglowych, używając azydków. „Niesymetryczne jak uśmiech Mony Lisy” nanorurki mogą posłużyć do wykrywania wczesnych stadiów chorób.
Naukowcy po raz pierwszy zademonstrowali eksperyment Younga z użyciem światła, realizowany w przestrzeni odwrotnej. Pionierskie badania prowadzone w międzyinstytucjonalnym zespole naukowym zostały opublikowane w „Physical Review Letters” i wyróżnione w prestiżowej grupie artykułów „PRL Editors' Suggestion”.
Jak wykryć zmiany w strukturze DNA, które mogą być przyczyną chorób genetycznych, pokazali fizycy z UW. Wykorzystali do tego barwnik organiczny, laser oraz efekty oddziaływania światła z materią. Wyniki ich prac mogą znaleźć zastosowanie w diagnostyce genetycznej lub diagnostyce chorób otępiennych.