Samochody elektryczne niszczą nawierzchnię dróg dwukrotnie bardziej niż te z silnikami spalinowymi i wraz z ich upowszechnianiem się będzie narastał problem dziur w brytyjskich drogach - pisze we wtorek "Daily Telegraph", przywołując badania naukowców z Uniwersytetu w Leeds.
Transport nisko- i zeroemisyjny stanowi remedium na wiele problemów, jednak elektromobilność nie jest pozbawiona wad, a krytyka samochodów elektrycznych, pod kątem oddziaływania na środowisko, bywa często zasadna - ocenił w rozmowie z PAP dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego prof. Marcin Ślęzak.
Zapotrzebowanie na lit, nikiel, kobalt, mangan i platynę, które stosuje się do wyrobu akumulatorów elektrycznych, krytycznie wzrośnie w najbliższych latach z powodu przyspieszającej elektryfikacji pojazdów - ostrzegają naukowcy na łamach "Nature Communications”.
Staranne planowanie rozmieszczenia stacji ładowania aut elektrycznych - np. w miejscu pracy, a nie tylko w miejscu zamieszkania obywateli - może zmniejszyć lub wyeliminować potrzebę budowy kolejnych elektrowni - twierdzą amerykańscy naukowcy na łamach "Cell Reports Physical Science".
Osoby żyjące w okolicy zanieczyszczonej spalinami częściej zapadają na wiele chorób jednocześnie. Naukowcy mówią o problemach z układem oddechowym, krążeniem, nawet o zaburzeniach neurologicznych i psychicznych.
Opracowana na Harvardzie nowa technologia budowy akumulatorów ma wejść do produkcji. W ciągu kilku lat mają się pojawić pojemne baterie, które będą się ładowały w ciągu kilku minut i np. w samochodzie będą działały przez kilkanaście lat.
Przezroczystą powłokę ochronną, która ulega samoregeneracji w ciągu 30-minutowej ekspozycji na promienie słoneczne opracowali badacze z Korei Płd. Może to być przełom w przemyśle motoryzacyjnym; dzięki nowym powłokom zarysowania na karoserii będą naprawiać się same.
Warto zwiększyć inwestycje w energetykę wodną dla zrównoważonego rozwoju elektromobilności w Polsce - wynika z analizy przedstawionej w czasopiśmie "Energies". Obecnie wytwarzenie energii potrzebnej do zasilania samochodów elektrycznych w polskich warunkach przyczynia się do emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Naukowcy z University of Toronto przestrzegają, że auta uwalniają różnego typu szkodliwe substancje pochodzące z płynów, lakierów i opon. To wszystko trafia do miejskich strumieni i rzek. Pomóc mogą regulacje, dbanie o czystość ulic i o stan pojazdów.