Nie ma w Unii Europejskiej porozumienia w sprawie zniesienia zmiany czasu. Najpierw prace utknęły na siedem lat w Radzie UE, bo państwa nie mogły się porozumieć, czy pozostać przy czasie zimowym, czy letnim. Teraz piłka znowu jest po stronie Komisji Europejskiej, ale bez większych nadziei na szybki przełom.
Rezygnacja z przestawiania zegarków dwa razy w roku i wprowadzenie stałego czasu zimowego mogłyby przynieść znaczące korzyści zdrowotne, w tym zmniejszyć liczbę udarów mózgu i ograniczyć problem otyłości - wynika z analizy naukowców ze Stanford Medicine (USA).
W nocy z 29 na 30 marca zmienimy czas z zimowego na letni. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00, przez co będziemy spać godzinę krócej. Do czasu zimowego wrócimy w ostatni weekend października.
Zwolennikiem zmiany czasu był Benjamin Franklin w XVIII wieku, ale koncepcja została zrealizowana w 1916 roku przez Niemcy. Jeśli znowu mielibyśmy przejść na czas stały, gospodarka mogłaby potrzebować kilku lat na przystosowanie - powiedział PAP dr inż. Maciej Gruszczyński, kierownik Laboratorium Nowych Technologii Czasu i Długości w Głównym Urzędzie Miar.
W nocy z 26 na 27 października zmieniamy czas z letniego na zimowy - pośpimy przez to o godzinę dłużej. W niedzielę nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 3.00 na 2.00.
Zmiana czasu jest zakłóceniem funkcjonowania naszego zegara biologicznego poprzez manipulację dostępnością światła - zwraca uwagę psycholożka zdrowia prof. Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS w Sopocie. Tymczasem reguluje on funkcje naszego organizmu, np. sen, trawienie, a nawet nastrój.
Prof. Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu dr hab. Helena Martynowicz powiedziała, że zmiana czasu z zimowego na letni ma znacznie gorsze skutki niż ta jesienna. Zakłóca sen, apetyt i nastrój, ale można się do niej przygotować.
W nocy z soboty 30 marca na niedzielę 31 marca zmieniamy czas z zimowego na letni, przez co pośpimy o godzinę krócej. W niedzielę nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00.
Krótszy sen, więcej wypadków w pracy i w ruchu drogowym, gorsza sprawność działania, częstsze ataki serca, a nawet obniżenie średniej długości życia - to negatywne konsekwencje dwukrotnej zmiany czasu w ciągu roku - podsumowuje psycholożka z Uniwersytetu SWPS. Dodaje, że na krótką metę gorsza dla zdrowia jest zmiana czasu z zimowego na letni.