Zdarza się, że z pozoru zupełnie zdrowe osoby, bez schorzeń towarzyszących, zjawiają się w gabinecie kardiologa z tzw. napadowym migotaniem przedsionków – ostrzega dr n. med. Marcin Witkowski z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Dodaje, że arytmia ta nie dotyczy tylko osób starszych i nie zawsze powoduje objawy.
Co piąta osoba po 65. roku życia może cierpieć z powodu migotania przedsionków, arytmii serca grożącej udarem mózgu - sugerują badania śląskich specjalistów opublikowane z okazji uruchomienia programu edukacyjnego „Akcja Ablacja”. Podkreślają, że ablacja jest najskuteczniejszą metodą leczenia tej wady serca.
Regularne sięgnie po niewielkie ilości alkoholu dużo bardziej zwiększa ryzyko migotania przedsionków, niż okazyjne upijanie się. Choroba wiąże się z groźnymi konsekwencjami.
23 proc. populacji Polski powyżej 65. roku życia cierpi na migotanie przedsionków – najczęściej występującą arytmię serca, której groźnym powikłaniem może być udar niedokrwienny mózgu – wynika z zakończonego właśnie badania Nomed-AF.
Dzięki analizie danych genetycznych miliona osób udało się zidentyfikować 151 genów związanych z migotaniem przedsionków - informuje "Nature Genetics”.
Dzięki nowym lekom przeciwkrzepliwym poprawiło się stosowanie farmakoterapii w profilaktyce niedokrwiennego udaru mózgu u pacjentów z migotaniem przedsionków – wykazała analiza danych zebranych wśród ponad 11 tys. osób.
3 tys. osób powyżej 65. roku życia zostanie objętych rozpoczynającym się właśnie badaniem, które pozwoli opracować system wczesnego wykrywania tzw. niemego migotania przedsionków, czyli takiego, które nie daje objawów.
Po raz pierwszy udało się wykazać, że stres metaboliczny sprzyja wystąpieniu przedsionkowych zaburzeń rytmu – w tym migotania przedsionków – a niektóre leki na cukrzycę mogą znaleźć zastosowanie w leczeniu zaburzeń rytmu - informuje pismo „Circulation: Arrhythmia and Electrophysiology”.