Sztuczne sieci neuronowe, takie jak te rozwijane przez tegorocznych noblistów z fizyki, są w stanie klasyfikować i kategoryzować duże zbiory danych i wychwytywać z nich anomalie. To rodzi nadzieję w kwestii rozpoznawania wzorców, które np. świadczą o chorobie - powiedział PAP dr Konrad Maj z Uniwersytetu SWPS.
Amerykanin John J. Hopfield oraz brytyjsko-kanadyjski naukowiec Geoffrey E. Hinton zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki - ogłosił Komitet Noblowski we wtorek w Sztokholmie. Dokonali oni istotnych odkryć umożliwiających uczenie się maszyn i rozwój sztucznej inteligencji.
Zdaniem dr. Maja, psychologa społecznego, który w pracy naukowej zajmuje się nowymi technologiami, tegoroczna Nagroda Nobla to oznaka, że sztuczna inteligencja jest coraz bardziej doceniana i zauważana. Badacz ocenił, że odkrycia noblistów na pewno spowodują wiele kolejnych.
"Wszyscy czekają przede wszystkim na to, aby AI była w stanie rozpoznawać określone wzorce, które na przykład świadczą o stanach chorobowych, na przykład nowotworach. Odkrycia obu panów budzą dużą nadzieję w tej kwestii” - powiedział psycholog.
Podkreślił, że sztuczne sieci neuronowe, takie jak te rozwijane przez obu naukowców, na pewno są w stanie klasyfikować i kategoryzować duże zbiory danych i wychwytywać z nich anomalie, np. dotyczące zdrowia. “To badania podstawowe, ale z nich często wynikają rozwiązania, która można wdrażać. Jest więc nadzieja, że zastosowanie tych rozwiązań bardzo mocno posunie sztuczną inteligencję do przodu” - powiedział.
Dodał, że znajdowanie wzorców to jeden z najważniejszych elementów uczenia maszynowego. "Szczególnie tak zwane uczenie nienadzorowane - czyli takie, w którym nie ma gotowych odpowiedzi, tylko sztuczna inteligencja musi sobie sama je znaleźć - daje ogromne możliwości. AI może zauważać to, czego człowiek nie widzi i nie jest w stanie wychwycić – na przykład w dużych zbiorach danych” - wyjaśnił dr Konrad Maj.
Psycholog uważa, że detekcja anomalii przez AI jest możliwa dlatego, że sztuczna inteligencja potrafi doskonale porównywać za pomocą złożonych analiz statystycznych dane w określonej grupie i klasyfikować je.
Co ciekawe, jeden z tegorocznych noblistów, Geoffrey Hinton - nazywany też często "ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji" - jest psychologiem poznawczym.
"Psychologowie są przygotowani do tego, aby patrzeć z szerokiej perspektywy nie tylko relacje społeczne, ale też na to, jak ludzie przetwarzają informacje, jak działa ludzki umysł, jak przebiegają procesy poznawcze. Sztuczna inteligencja ma je w pewnym sensie symulować, nic więc dziwnego, że nad jej rozwojem obok inżynierów i matematyków pracują psychologowie właśnie. Udział psychologów w pracach nad AI jest wręcz nieodzowny” - podkreślił dr Maj.(PAP)
Nauka w Polsce
abu/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.