Zbadano dwa niezwykle jasne meteory, które przeleciały nad Polską

Mapa przedstawia trasy przelotu dwóch bolidów z nocy 31.10/1.11.2015 r. oraz rozmieszczenie stacji bolidowych, które zarejestrowały przelot tych meteorów. Źródło: Polska Sieć Bolidowa.
Mapa przedstawia trasy przelotu dwóch bolidów z nocy 31.10/1.11.2015 r. oraz rozmieszczenie stacji bolidowych, które zarejestrowały przelot tych meteorów. Źródło: Polska Sieć Bolidowa.

Wyniki badań dwóch bardzo jasnych meteorów, które rozświetliły niebo nad Polską w nocy z 31 października na 1 listopada 2015 r., opublikowała Polska Sieć Bolidowa. Analizy wskazują, że mogły pochodzić z rozpadu pojedynczego obiektu, który nastąpił około 400 lat temu.

Bolidy to bardzo jasne meteory, których blask przekracza jasność Wenus. Zjawiska te powstają, gdy w ziemską atmosferę wpada okruch skalny nieco większy, niż w przypadku zwykłych meteorów. Na terenie naszego kraju działa sieć specjalnych obserwatoriów zwanych „stacjami bolidowymi”, dysponujących kamerami do rejestracji tego typu zjawisk. System funkcjonuje od 2004 roku i jest zarządzany przez Pracownię Komet i Meteorów (PKiM).

Pierwszy z omawianych bolidów, „Okonek”, pojawił się 31 października 2015 r. godzinie 19:05. Widziała go na żywo duża liczba polskich miłośników astronomii, bowiem jego pojawienie zbiegło się z obserwacjami bliskiego przelotu jednej z planetoid (2015 TB145). Z kolei bolid „Ostrowite” przeleciał później, bo o godzinie 00:13 i widziało go dużo mniej obserwatorów. Oba bolidy pochodziły z roju meteorów o nazwie Południowe Taurydy.

Kamery Polskiej Sieci Bolidowej zarejestrowały oba zjawiska, i w obu przypadkach uczyniło to sześć stacji pracujących w ramach sieci. Analiza zebranych danych pozwoliła określić jasność absolutną bolidu Okonek na -16 magnitudo, a drugiego zjawiska na -14,8 magnitudo. Są to wartości wiele razy większe niż jasność Księżyca w pełni.

Orbity obu bolidów okazały się zgodne z orbitą komety krótkookresowej Enckego (2P/Encke), która jest związana z dużą grupą kilku rojów meteorów o nazwie „Kompleks Taurydów”. Dodatkowo zachodzi zgodność z orbitami dwóch planetoid bliskich Ziemi: 2005 UR i 2005 TF50.

Jak wskazuje dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika PAN w Warszawie, planetoida 2005 UR przeszła bardzo blisko naszej planety 30 października 2005 roku, czyli dokładnie wtedy, gdy obserwowano poprzednie liczne i bogate w bolidy maksimum Taurydów.

Autorzy publikacji zastanawiają się, czy ciała te mogą mieć wspólne pochodzenie. Być może około 400 lat temu doszło do rozpadu większego obiektu, w trakcie którego powstały oba bolidy i obie planetoidy, a także wiele innych małych odłamków.

Publikacja opisująca wyniki badań została zaakceptowana do druku w czasopiśmie naukowym "Monthly Nocices of the Royal Astronomical Society".

PAP - Nauka w Polsce

cza/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Scanway ma zamówienie od Intuitive Machines na dostarczenie instrumentu do obserwacji Księżyca

  • Fot. Adobe Stock

    W sobotę zacznie się astronomiczna zima

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera