"Nature Geoscience": plastiku w oceanach jest mniej, niż sądzono

Adobe Stock
Adobe Stock

Całkowita masa plastiku w oceanach jest mniejsza, niż dotychczas oceniali naukowcy - wynika z nowych analiz, opublikowanych w "Nature Geoscience". Jednocześnie okazało się, że na samej powierzchni oceanów plastiku dryfuje sporo więcej, niż sądzono.

Do tej pory całkowitą ilość plastiku w oceanach Ziemi szacowano na ponad 25 milionów ton, z czego ćwierć miliona ton miało dryfować po powierzchni. Autorzy nowego badania, naukowcy z Niemiec i Holandii mówią jednak, że plastiku na samej powierzchni oceanu jest wyraźnie więcej - ok. 3 mln ton. Dużą jego część stanowią natomiast dość duże fragmenty, co powinno ułatwić sprzątanie. "Duże, dryfujące kawałki na powierzchni łatwiej jest zbierać, niż mikroplastik" - podkreśla współautor badania, Erik van Sebille z holenderskiego Uniwersytetu w Utrecht.

Nowe badania każą też przyjąć, że masa plastiku na powierzchni oceanów jest sporo większa, niż sądzono, i wynosi ok. 2 milionów ton. Zarazem całkowita ilość plastiku w oceanach jest dużo mniejsza, niż dotychczas szacowano - twierdzą badacze.

Aby "zważyć" plastik w morzach i oceanach, naukowcy wykorzystali model obliczeniowy, do którego wprowadzili niemal 15 tysięcy wyników pomiarów z powierzchni wody, ponad 7 tys. - z plaż i 120 tys. - z głębin. Wykorzystali też dane nt. starych sieci rybackich, które co roku trafiają do wód i są wyrzucane na brzeg. Dane dotyczyły lat 1980-2020.

Sugerują oni, że rozbieżność pomiędzy wcześniejszymi oszacowaniami a nowymi danymi wynika z kilku czynników - przeszacowania ilości plastiku nanoszonego z lądów (m.in. przez rzeki), z nieznanych procesów, które prowadzą do usuwania dużej części tworzyw sztucznych z powierzchni oceanów, a także z bezpośredniej fragmentacji i degradacji plastiku.

Podsumowując różnice pomiędzy dotychczasowymi a nowymi szacunkami główny autor badania, Mikael Kaandorp z Utrecht University zauważa, że badania plastiku w oceanach są dopiero w powijakach. "Tak naprawdę nadal próbujemy ustalić, o jaki rząd wielkości chodzi" - skomentował.

Nowy obraz dotyczący zaśmiecenia oceanów plastikiem: większa, niż sądzono, ilość plastiku na powierzchni - i mniejsza "nowego" plastiku docierającego do globalnego oceanu - pozwala sądzić, że tworzywa sztuczne pozostaną w oceanach dłużej, niż można było tego oczekiwać - zauważają autorzy analiz. "Więcej czasu trzeba będzie na to, by efekty walki z zanieczyszczeniem plastikem stały się widoczne" - mówi Kaandorp.

I zaznacza, że tworzyw sztucznych w wodach na świecie cały czas przybywa. Bez działań na rzecz łagodzenia problemu lub jego zwalczenia ilość plastików w oceanach podwoi się w ciągu 20 lat.

Połowa tworzyw sztucznych, jakie można znaleźć w wodach, trafia tam w związku z prowadzeniem połowów. Druga połowa dociera z lądów i rzek.

O negatywnym wpływie obecności plastiku w środowisku naukowcy mówią od lat. Według United Nations Environment Programme fragmenty plastiku przyczyniają się do śmierci (często - uduszenia albo udławienia) ponad miliona ptaków wodnych oraz 100 tys. ssaków morskich w skali roku.

Badacze szacują też, że ilość plastiku pływającego w oceanach zwiększa się każdego roku o 4 proc. Bez przeciwdziałania zaśmiecaniu oceanów - i bez sprzątania już obecnych śmieci - masa plastiku podwoi się w ciągu 20 lat - ostrzegają.(PAP)

zan/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Vespa velutina. Fot. Adobe Stock

    Kolejny gatunek azjatyckiego szerszenia pojawił się w Europie

  • Obraz gwiazdy WHO G64 w Wielkim Obłoku Magellana. Po lewej rzeczywisty obraz uzyskany dzięki interferometrii, a po prawej opracowana na jego podstawie wizja artystyczna. Do obserwacji wykorzystano interferometr VLTI należący do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Źródło: ESO/K. Ohnaka et al., L. Calçada.

    Uzyskano pierwszy szczegółowy obraz gwiazdy spoza Drogi Mlecznej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera