Motyl przeziernik osowiec w toku ewolucji upodobnił się do szerszenia, aby odstraszać ptaki drapieżne. Przypomina on błonkówkę nie tylko wyglądem, ale też bezbłędnie naśladuje wydawane przez nią bzyczące dźwięki, co skutecznie zniechęca potencjalnych napastników - dowiodło badanie dr Marty Skowron Volponi z Wydziału Biologii UwB.
Zamiast samemu wziąć się do fotosyntezy, okrzemki - mające geny bakterii - wykorzystują wielocukry większych od siebie glonów: brunatnic – informuje pismo „PLOS Biology”.
Badania zachowanych w zbiorach muzealnych czaszek pręgowców i norników z obszaru Chicago i okolic ujawniły, że zwierzęta te szybko ewoluowały, aby dostosować się do miejskich warunków – informuje pismo „Integrative and Comparative Biology”.
Zespół portugalskich biologów zidentyfikował nieznaną nauce bakterię w jednym z koralowców na dnie lizbońskiego oceanarium. Jak wynika z badań, żyje ona w symbiozie z koralowcami.
Projekt poświęcony badaniu przyczyn masowego wymierania słodkowodnych małży oraz ich zdolności do przystosowania się do zmian klimatu, z uwzględnieniem m.in. wpływu temperatury wody, patogenów i mikrobiomu, otrzymał finansowanie Szwajcarskiej Narodowej Fundacji Nauki jako jeden z 11 projektów z Polski.
Wilki, pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni w rejonie Ujścia Warty, odżywiają się tam przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - wykazali naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.
Hydrobiolodzy z zaniepokojeniem zaobserwowali nad rzeką Lubatówką w Polsce (Podkarpacie, okolice Krosna) dzikie zarośla bambusa Bisseta, uznawanego w wielu rejonach świata za obcy gatunek inwazyjny. Niepokój ekologów budzi też pojawienie się w środowisku naturalnym miskanta olbrzymiego. W Sanie wyłowiona była pirania.
Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego odkryli nowy gatunek roztocza. Jest on pasożytem skórnym, który powodował groźne objawy chorobowe w obrębie głowy u małpiatki galago senegalskiego.
Oksytocyna znana jako "hormon miłości" może odgrywać kluczową rolę w wyciszaniu konfliktów u lemurów – ustalili naukowcy. Pod wpływem tej substancji władcze i agresywne samice lemurów łagodnieją.