Coraz więcej osób dotyka tzw. technostres. Ma on różne aspekty – od natłoku straszących informacji, przez presję posiadania najnowszych gadżetów, społeczną izolację i cyfrowe wykluczenie, po lęk o przyszłość. Raczej będzie coraz gorzej – mówi w rozmowie z PAP dr Konrad Maj z Uniwersytetu SWPS.
Ćwiczenia pozytywnie wpływają na nastrój zarówno osób zdrowych, jaki i chorujących na depresję. Jednak poza nastrojem mogą poprawiać także ważną składową naszego funkcjonowania psychicznego, jakim jest reaktywność emocjonalna.
U osób z mizofonią pewne dźwięki - np. mlaskania czy tupania - prowadzą do silnego gniewu, obrzydzenia, niepokoju. U dzieci pojawia się często agresja, a u nastolatków - dochodzi często do samookaleczania. “Mizofonii raczej nie da się całkiem wyeliminować, ale w ramach terapii można ją osłabić” - mówi psycholożka i psychoterapeutka dr Marta Siepsiak.
Sztuczna inteligencja może pomóc w pracy z lękiem, wstydem i złością oraz w treningu uważności (mindfullness), a nawet pomóc chorym przeciwstawiać się wewnętrznym głosom. Trwa weryfikacja skuteczności czatu Terabot wspierającego psychoterapię – poinformowała Politechnika Warszawska.
Samotność nie dotyczy tylko osób starszych, regularnie zmaga się z nią aż 65 proc. osób z tzw. pokolenia Z, w wieku od 13 do 28 lat - wykazały badania „Nigdy więcej samotności”. Najbardziej pragną oni bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi.
Samotność może być źródłem cierpienia, prowadzącym do rozwoju konkretnych chorób, np. sercowo-naczyniowych. Interniści powinni pytać o samopoczucie psychiczne pacjenta - powiedział PAP dr Łukasz Okruszek z Instytutu Psychologii PAN, który zbadał wpływ samotności na fizjologię człowieka.
Ok. 19 proc. Polaków i Polek - a więc niemal co piąty z nas - ma objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD) - pokazują nowe badania. To znacznie więcej niż średnia światowa (ok. 5-10 proc.). Sprzyja temu nieprzepracowana, transgeneracyjna trauma jeszcze z czasów drugiej wojny światowej - tłumaczy prof. Marcin Rzeszutek z Wydziału Psychologii UW.
Informacje o zagrożeniu mogą być przekazywane międzygatunkowo, prawdopodobnie za pośrednictwem zapachu – odkryli polscy naukowcy. Ich eksperyment wykazał, że szczury odczuwają strach zajmujących się nimi ludźmi, chociaż oni tego nie pokazują.
Ludzie są skłonni szkodzić i zadawać ból innemu człowiekowi, nawet gdy nakazuje im to zrobić robot – wykazali naukowcy Uniwersytetu SWPS, powtarzając słynny eksperyment Milgrama.