
Spożywanie suplementów witaminy D2 wydaje się obniżać poziom witaminy D3 w organizmie – informuje pismo „Nutrition Reviews”.
Ludzki organizm wytwarza witaminę D, gdy promienie ultrafioletowe zawarte w świetle słonecznym przekształcają białko zwane 7-dehydrocholesterolem w skórze w rodzaj witaminy D znany jako witamina D3. W wielu krajach w okresie jesiennym i zimowym słońce świeci zbyt słabo, by możliwe było wytwarzanie odpowiednej ilości witaminy D3, dlatego też zalecane bywa przyjmowanie suplementów. W regionach północnych wiele osób zimą cierpi z powodu niedoboru witaminy D, co objawia się ospałością, bólem kości, bólem mięśni, podatnością na infekcje czy zmęczeniem – i nie zdaje sobie z tego sprawy.
Zalecana dawka witaminy D różni się w zależności od wieku, a dla większości dorosłych i osób starszych wynosi 1000–2000 IU dziennie (25–50 µg), choć osoby po 75. roku życia mogą potrzebować wyższych dawek, a u niemowląt zaleca się 400–600 IU dziennie. Dawka zależy od masy ciała, karnacji, stanu zdrowia, a w przypadku stwierdzenia niedoboru, konieczna jest konsultacja z lekarzem, który dobierze odpowiednią terapię.
Dostępne są dwie formy suplementów: witamina D3, czyli cholekalcyferol – który zazwyczaj pochodzi z lanoliny, substancji występującej na wełnie owczej – oraz witamina D2, czyli ergokalcyferol, pochodząca głównie z grzybów. Dotychczas uważano, że nie ma znaczenia, który z tych preparatów się przyjmuje.
Teraz zespół Emily Brown z University of Surrey (Wielka Brytania) przeprowadził metaanalizę 11 wcześniej opublikowanych randomizowanych kontrolowanych badań dotyczących suplementów witaminy D, w których wzięło udział łącznie 655 osób.
Jak się okazało, przyjmowanie suplementów witaminy D2 może prowadzić do spadku stężenia witaminy D3 w organizmie. Co więcej, w wielu badaniach poziom witaminy D3 był niższy u osób przyjmujących witaminę D2 niż w grupach kontrolnych nieprzyjmujących żadnych suplementów witaminy D. Na razie nie jest do końca jasne, dlaczego tak się dzieje – ani czy suplementy witaminy D3 też obniżają jej poziom.
Jedno z badań, opublikowane w roku 2022 sugeruje, że witaminy D2 i D3 mają nakładające się, ale różne role we wspieraniu funkcji odpornościowych. Prawdopodobnie tylko witamina D3 stymuluje na przykład układ sygnalizacji interferonu typu I, który stanowi pierwszą linię obrony przed bakteriami i wirusami.
Zdaniem Brown wyniki sugerują, że suplementy witaminy D3 mogą być bardziej korzystne dla większości osób niż witamina D2, ale dodaje, że należy wziąć pod uwagę czynniki osobiste, takie jak chęć unikania produktów zwierzęcych.
Nie oznacza to również, że należy po prostu zaprzestać przyjmowania witaminy D2. Zdaniem ekspertów u osób starszych konwersja witaminy D3 do jej aktywnej formy, zwanej kalcytriolem, może być mniej wydajna, dlatego suplementacja witaminą D2 może być szczególnie korzystna w tej grupie. Na razie jeśli osoba będąca weganinem ma niedobór witaminy D, wybór suplementu witaminy D2 zamiast braku suplementacji pozostaje prawdopodobnie rozsądniejszym wyborem.
Paweł Wernicki (PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.