Przełączalne szkła kontaktowe

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Wystarczy mrugnąć jednym okiem, aby obraz widziany przez nowe soczewki kontaktowe stał się 2,8 raza większy – informuje „New Scientist”.

Prototyp zmiennoogniskowych soczewek kontaktowych zaprezentowany został podczas corocznej konferencji American Association for the Advancement of Science(AAAS) w San Jose (Kalifornia). Mogą być szczególnie przydatne osobom ze zwyrodnieniem plamki żółtej – chorobą, która prowadzi do stopniowej utraty widzenia centralnego (centrum widzianego obrazu staje się coraz bardziej rozmyte). To jedno z najczęściej występujących zaburzeń widzenia.

Nowe soczewki kontaktowe opracował zespół Erica Tremblaya ze szwajcarskiej Politechniki Federalnej w Lozannie. Sztywna soczewka ma średnicę większąod typowej. Wewnątrz umieszczono maleńkie aluminiowe lustra w kształcie pierścieni, tworzące układ optyczny. Dzięki temu, że światło odbija się od nich kolejno, układ działa jak miniaturowa luneta przybliżająca 2,8 raza.Aby użytkownik mógł się przełączać pomiędzy obrazem normalnym a powiększonym, soczewki kontaktowe trzeba nosić razem z parą elektronicznych okularów. Mrugniecie jednym okiem uruchamia polaryzator, dzięki któremu światło trafia do powiększającej części soczewki. Mrugając drugim okiem można powrócić do normalnego widzenia.

Obecny prototyp to rozwinięcie wcześniejszej wersji, która nie pozwalała na zmianę powiększenia. Dzięki małym kanalikom udało się także poprawić dostęp tlenu do oka, co pozwala dłużej nosić soczewkę o stosunkowo znacznych rozmiarach i sztywnej konstrukcji.Na razie soczewki testowano tylko w warunkach laboratoryjnych, wykorzystując model oka przekazujący obraz do komputera. Dzięki poprawionemu przepływowi powietrza będą się mogły rozpocząć próby na ochotnikach.

Również inne zespoły opracowały szkła kontaktowe o nietypowych właściwościach. Naukowcy z University of California w Davis skonstruowali soczewki z miniaturowym czujnikiem ciśnienia, które mogą rozpoznać jaskrę. Natomiast soczewki kontrolujące poziom cukru we krwi to dzieło specjalistów z University of Washington w Seattle.(PAP)

pmw/ krf

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Australia/ Pierwszy w historii pingwin cesarski, który dotarł do Australii, wraca do Antarktyki

  • Fot. Adobe Stock

    Rosja/ Naukowcy odkryli tygryska szablozębnego sprzed 32 tys. lat

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera