Wiosenne ożywienie w największym w kraju zimowisku nietoperzy

Fot. PAP/ Lech Muszyński 21.03.06
Fot. PAP/ Lech Muszyński 21.03.06

W obiektach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego (MRU) - największym z polskich zimowisk nietoperzy – panuje duży ruch. Część z latających ssaków opuściła już podziemne korytarze i bunkry wracając do pełnej aktywności.

W tym roku nietoperze zaczęły opuszczać zimowisko wcześniej niż zwykle - poinformował PAP chiropterolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego i członek zespołu monitorującego kolonię w MRU dr Jan Cichocki.

„Jako pierwsze wyleciały z podziemi zimnolubne mopki i gacki brunatne. W podziemiach zostały głównie nocki duże. Bliżej wiosny tworzą coraz większe skupiska zwane klastrami. W zeszłym roku obserwowano klaster, który liczył ponad 500 osobników" - powiedział PAP Cichocki.

Dodał, że pod koniec marca nietoperze hibernują głównie w centralnej części podziemi.

"Blisko wylotów możemy zobaczyć nietoperze, które niedługo opuszczą rezerwat lub wracają na okres dziennego spoczynku. Na niektórych odcinkach spotkać możemy tylko pojedyncze osobniki" - dodał.

Najliczniejsze w MRU nocki duże zapadają w sen zimowy już przy pierwszych okresach ochłodzenia i jako ostatnie opuszczają zimowe kryjówki. Dzieje się tak, gdyż podstawę ich pożywienia stanowią głównie chrząszcze z rodziny biegaczowatych, a te zaczynają być aktywne nieco później niż pozostałe owady.

„Po opuszczeniu zimowiska nocki duże udają się do kolonii rozrodczych. Nie wiadomo dokładnie, w którym kierunku, ale jedne z większych kolonii rozrodczych znajdują się w samym rezerwacie +Nietoperek+ oraz kościołach w pobliskim Sulechowie i Skwierzynie. Niektóre osobniki przemieszczą się nawet ponad 200 kilometrów od zimowiska, również na obszar Niemiec. Wskazują na to dane odczytane z obrączek założonych nietoperzom” - dodał Cichocki.

Z przeprowadzonego w styczniu corocznego liczenia nietoperzy w MRU wynika, że tej zimy hibernowała tam rekordowa liczba 38 594 osobników dziewięciu gatunków. Najliczniej w MRU występuje nocek duży - ponad 29 tys. Drugim co do liczebności był nocek rudy (4,5 tys.), a następny nocek Natterera (3,5 tys.). Najrzadsze to nocki Bechsteina i nocki łydkowłose.

Podziemia rezerwatu przyrody "Nietoperek" oraz obiekty wolnostojące na obszarze Natura 2000 Nietoperek obejmują centralną część odcinka Frontu Fortecznego Łuku Odry i Warty zwanego popularnie Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym (MRU). Najczęściej znajdują tu schronienie nietoperze z województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego oraz ze wschodnich Niemiec.

MRU to system korytarzy, tuneli i komór (o długości ponad 30 km) oraz naziemnych bunkrów, zbudowanych przez Niemców w latach 30. i w czasie II wojny światowej. Panująca tam stała temperatura i wilgotność stwarzają nietoperzom idealne warunki do zimowej hibernacji. Pod względem liczebności nietoperzy podziemia te są pierwszym w Polsce i ósmym w Europie miejscem zimowania tych ssaków.

Od 1999 r. w MRU prowadzony jest pod nadzorem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim program ochrony tej unikatowej kolonii nietoperzy polegający m.in. na monitoringu liczebności nietoperzy w częściach podziemi objętych całkowitą ochroną oraz wykorzystywanych do działalności turystycznej i w obiektach naziemnych.

Z uwagi na konieczność ochrony hibernujących nietoperzy do połowy kwietnia obwiązuje zakaz wstępu do większości podziemnych korytarzy i bunkrów MRU. Wyjątkiem jest całoroczna trasa turystyczna w Pniewie niedaleko Międzyrzecza.

PAP - Nauka w Polsce

mmd/ mhr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera