Naturalne, otrzymywane ze ścieków nawozy zawierają cząstki mikroplastiku, które są roznoszone przez wiatr w dużo większych ilościach, niż zakładano. Mogą one przy tym zawierać różne, także toksyczne zanieczyszczenia.
Naukowcy udoskonalili technologię wytwarzania granulek, które służą rolnikom jako nawozy i powstają z mączki wapiennej czy kredy jeziornej. Teraz granulki mają niemal idealne rozmiary, nawozy są trwalsze, a do ich produkcji potrzeba mniej energii.
Rośliny, które wolniej i w kontrolowany sposób wchłaniają substancje odżywcze z nawozu, są w lepszej kondycji niż rośliny nawożone konwencjonalnie - pokazują badania naukowców z AGH. Zoptymalizowali oni produkcję nawozów o kontrolowanym uwalnianiu pierwiastków biogennych (z ang. controlled release fertilizer – CRF) i sprawdzili, jak działają one na facelię miododajną, owies i proso.
Aby zaspokoić przyszłe zapotrzebowanie na pokarm, do 2050 r. ilość fosforowych nawozów mineralnych oraz nawozów organicznych wykorzystywanych na łąkach i pastwiskach na Ziemi musi się zwiększyć czterokrotnie - wyliczyli naukowcy w "Nature Communications".
Biodegradowalny, nierozpuszczalny i nieszkodliwy dla ludzi nawóz organiczny pozwalający regenerować gleby zdegradowane przez zbyt intensywne uprawy, opracowali naukowcy z Hiszpanii i Niemiec. O pracy poinformowano na stronie Universidad Politecnica de Madrid.
Wpływ nawożenia upraw w Polsce na zmiany klimatu zbadają trzy instytuty naukowe i polski producent nawozów. Projekt został dofinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Wyniki pozwolą poprawić parametry nawozów i zmniejszyć związane z tym emisje.
W Skandynawii 5 tys. lat temu stosowano nawożenie upraw – informuje serwis prasowy Uniwersytetu w Goeteborgu.