Polscy nurkowie w Machu Picchu

Nurkowali i wykonywali badania sonarem w jeziorach położonych na wysokości ponad 4200 m n.p.m. w poszukiwaniu śladów po działalności Inków w rejonie Machu Picchu. Specjaliści z zakresu archeologii podwodnej z Instytutu Archeologii UW i Ośrodka Badan Prekolumbijskich UW skończyli właśnie pierwszy sezon pionierskich badań.

Badania wykonano w ramach współpracy pomiędzy Ośrodkiem Badań Prekolumbijskich UW i Parkiem Narodowym Machu Picchu. Wcześniej Polacy m.in. analizowali stopień zniszczenia kamienia w tym owianym legendami mieście. Dokumentowali je techniką skanowania laserowego 3D. Te prace kontynuowane były również w tym sezonie, przez współpracującą z UW grupę z Laboratorium Skanowania i Modelowania 3D z Politechniki Wrocławskiej, kierowaną przez prof. Jacka Kościuka.

"Machu Picchu to nie tylko jedno, znane na całym świecie, skalne miasto. Otaczało je wiele świątyń, osad czy innych budowli, które pełniły funkcje służebne. Naszym celem jest ich rozpoznanie" - opowiada PAP kierownik przedsięwzięcia, prof. Mariusz Ziółkowski.

Archeolodzy przyjrzeli się w tym roku trzem z siedmiu jezior wytypowanych do badań na terenie Parku Narodowego Machu Picchu.

"Do tej pory na takich wysokościach nie wykonywano badań sonarem ani nurkowań o charakterze archeologicznym” - podkreśla archeolog. Dodaje, że Instytut Archeologii UW

jest jedną z 9 instytucji na świecie, która posiada pełne prawa członkowskie w Unitwin (University Twinning Programme Network for Underwater Archaeology). Jest to sieć zorganizowana pod egidą UNESCO, skupiająca jednostki uniwersyteckie zajmujące się szkoleniami i badaniami w zakresie archeologii podwodnej.

Wszystkie jeziora usytuowane są u stóp lodowca Salcantay, który był przedmiotem kultu dawnych mieszkańców Andów. Pełniły również istotną rolę w inkaskich wierzeniach - stamtąd miały wyłonić się w zamierzchłych czasach lamy i alpaki - zwierzęta, które pełniły i pełnią nadal ważną rolę w gospodarce Andów.

"Przypuszczamy, że Inkowie mogli składać dary w tych zbiornikach wodnych. Podobne praktyki znane są z jeziora Titicaca położonego na pograniczu Peru i Boliwii, na wysokości 3820 m n.p.m." - dodaje prof. Ziółkowski.

Tam odnaleziono kamienne skrzynie, które w czasie ceremonii Inkowie spuszczali ofiary na dno jeziora. Wewnątrz umieszczano m.in. złote i srebrne figurki.

Tegoroczne prace w jeziorach pod Salcantay przeprowadziło troje specjalistów z zakresu archeologii podwodnej - Magdalena Nowakowska, Maciej Sobczyk i nurek-instruktor Przemysław Trześniowski.

Badania objęły pomiary sonarem trzech jezior położonych odpowiednio na wysokościach 4250, 4460 i 4750 m n.p.m. oraz nurkowania w pierwszym z nich. Równolegle archeolodzy wykonali prospekcję archeologiczną w ich sąsiedztwie. W wyniku udało się zlokalizować nieznane dotychczas stanowiska archeologiczne w postaci m.in. rytów naskalnych i dużych, ogrodzonych murami placów.

„Wykorzystywano je w celach gospodarczych przy hodowli lam i alpak, ale również ceremonialnych już co najmniej kilkaset lat przed powstaniem Państwa Inków . Potwierdziło to hipotezę o znaczeniu tego wysokogórskiego obszaru dla Inków i ich poprzedników” – mówi prof. Ziółkowski.

Ważnym ustaleniem dotyczącym badanych jezior jest ich głębokość. Dotąd szacowano, że sięga ok. 10 m. Badania sonarem wykazały, że mają ponad 25 m głębokości. Z tego względu nurkowanie ograniczono tylko do jednego z jezior.

"Na takich wysokościach w miarę bezpieczne zanurzenia możliwe są tylko do głębokości ok. 10 m, a i tak trzeba zachować daleko idącą ostrożność. No i mieć niezawodny sprzęt” - zauważa nurek-archeolog Magdalena Nowakowska.

Kolejne 4 jeziora będą przedmiotem badań w 2017 r. Wtedy to naukowcy planują wykonanie odwiertów z dna zbiorników w celu pobrania szczątków biologicznych (w tym pyłków roślin) dla badań paleoklimatycznych. W ten sposób badacze będą mieli wgląd w klimat w czasach prekolumbijskich. Być może wtedy uda się zlokalizować złożone w jeziorach ofiary.

Obecne badania Polaków w Parku Narodowym Machu Picchu są częścią większego Projektu, o nazwie „Stanowiska satelitarne Machu Picchu”. Poza badaniami jezior i ich otoczenia, prace Projektu obejmują wykopaliska na dwóch ceremonialno-religijnych stanowiskach: Chachabamba i Inkaraqay/El Mirador. To ostatnie, badane przez peruwiańsko-polską ekipę od 2013 r., okazało się być obserwatorium astronomicznym, użytkowanym przez inkaskich kapłanów-astronomów.

Prace projektu finansowane są w ramach grantów NCN OPUS i PRELUDIUM oraz przez peruwiańskie Ministerstwo Kultury. Organizacyjne i logistyczne wsparcie prac badaczy zapewnia powołana do życia w 2010 stacja badawcza, Centrum Badań Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego w Cuzco. To jedyna polska placówka naukowa na terenie Ameryki Południowej.

PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski

szz/ mrt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Karol Beyer, Muzeum Narodowe w Warszawie. Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    160 lat temu otwarto w Warszawie most Kierbedzia, pierwszą stałą przeprawę przez Wisłę

  • 20.11.2024. Prezentacja zatrzymanego przez służby skarbu z okresu epoki brązu, 20 bm. w przestrzeni wystawy stałej „Świt Pomorza. Kolekcja starożytności pomorskich” Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, 20 bm. Znaleziony podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie skarb został zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie. Odnaleziony zespół zabytków składa się z kilkudziesięciu przedmiotów wykonanych z brązu. Są to głównie ozdoby i elementy uprzęży końskiej, ale także broń, narzędzia oraz inne drobne przedmioty. Znalezisko datuje się na V okres epoki brązu (lata ok. 900-750 p.n.e). (jm) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Zaprezentowano skarb z Gryfina; znalazca nadal poszukiwany

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera