Odkryte przez litewskich astronomów planetoidy uzyskały nazwy honorujące dwóch polskich naukowców: Władysława Dziewulskiego i Marcina Poczobutta-Odlanickiego. Nazwy zaakceptowała Międzynarodowa Unia Astronomiczne (IAU).
W poniedziałek 15 kwietnia w pobliżu Ziemi przelecą dwie całkiem spore planetoidy (asteroidy) - wynika z danych udostępnionych przez Centrum ds. Badań Obiektów Bliskich Ziemi (CNEOS). Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Być może nasza planeta potrafi samodzielnie bronić się przed większymi asteroidami zagrażającymi zderzeniem. Jeden z nowych modeli sugeruje, że populacja dużych planetoid zbliżających się do Ziemi mogła zostać przetrzebiona przez siły pływowe powodujące rozpad tych ciał.
OSIRIS-APEX to nazwa nowej misji słynnej sondy, która w tym roku dostarczyła próbki asteroidy Bennu. Teraz poleci ona w stronę innej planetoidy - Apophis, która za kilka lat ma przemknąć wyjątkowo blisko Ziemi.
W piątek 11 marca Ziemię minie kolejna planetoida - skała znana jako 2015 DR215, o wielkości w przedziale od 220 do 490 metrów, natomiast niespełna 2 tygodnie później kolejny obiekt - nazwany 2013 BO76, o podobnie szacowanych rozmiarach.
Międzynarodowy zespół naukowców, w tym z Polski, opublikował wyniki obserwacji planetoid (asteroid) wykonane przy pomocy teleskopu VLT należącego do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Pokazano fotografie kilkudziesięciu z największych obiektów w głównym pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza.
Dudziński, Rożek, Sławomirbreiter, Oauam (akronim Obserwatorium Astronomicznego UAM) oraz Jogaila - czyli litewskie imię Władysława Jagiełły - to nowe, związane z Polską nazwy planetoid (asteroid) w Układzie Słonecznym. Nazwy te zatwierdziła ostatnio Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IUA).
We wtorek 30 czerwca, w rocznicę katastrofy tunguskiej, obchodzimy Dzień Planetoid - ustanowiony przez ONZ z inicjatywy m.in. muzyka Briana Maya czy astronauty Apollo 9 Rusty’ego Schweickarta. Zagrażających Ziemi obiektów (tzw. NEO) o rozmiarach 40 m. i większych jest ok. 500 tysięcy.
W sobotę i poniedziałek naszą planetę miną dwie planetoidy (asteroidy) o sporych rozmiarach. Jedna z nich ma mieć nawet pół kilometra średnicy. Obiekty można zaliczyć do kategorii "potencjalnie niebezpiecznych planetoid", ale ich przeloty nie zagrażają uderzeniem w naszą planetę.